Panowie przy jakim przebiegu spodziewać się końca sprzęgła w 1.6 MPI? Bo u mnie jest 140.000 i sprzęgło jeszcze daje radę, ale zastanawiam się ile jeszcze pociągnie. Wiadomo, że to sprawa indywidualna zależna od stylu jazdy i gdzie się jeździ, ale może można jakąś zgubną średnią wyciągnąć :idea:
W sumie mam 1.6 MPI w skodzie roomster ale u mnie tak wygląda tarcza sprzęgła po 130 000 km
pękła jedna ze sprężyn na tłumiku drgań
Po tarczy oceniam że powinna dożyć 200000 km a nawet to przekroczyć.
Uprzedzam że ze sprzęgłem po za szarpaniem przy ruszaniu z obrotów jałowych nic się nie działo.
To był jedyny objaw.
Skoda Octavia Combi 2012 elegance 2.0 TDi 140 KM 320Nm
U mnie sprawa wyglądała następująco:
Swoją Octavię kupiłem w autoryzowanym salonie z przebiegiem 147 tyś.
Gdy przeglądałem ze sprzedawcą dokumenty, które sporządzone zostały przy przyjęciu auta od poprzedniego właściciela w papierach widniał zapis USZKODZONE SPRZĘGŁO; (1 właściciel, 100% serwisowane w serwisie w którym kupiłem auto a właściciel zostawił je w rozliczeniu za nowe auto).
Najpierw była jazda próbna (w której nie miałem żadnych problemów ze sprzęgłem) a następnie papierologia. Byłem bardzo zdziwiony tym USZKODZENIEM z dokumentów.
Utargowałem wymianę USZKODZONEGO sprzęgła i po kilku dniach pojechałem na taką wymianę. Uzyskałem wpis potwierdzający w książce serwisowej.
Przez te kilka dni od zakupu do wymiany normalnie jeździłem autem ale z ciekawości próbowałem ustalić na czym polega to USZKODZENIE. Jedyne co stwierdziłem to to, że po całkowitym puszczeniu pedału i później delikatnym oparciu nogi ten pedał wyczuwalny był masażyk stopy. Co było uszkodzone do tej pory nie wiem.
Mogę tylko dodać, że po wymianie objaw nie występuje - natomiast tarcza jest bardzo podatna na przypalenia co objawia się natychmiastowym straszliwym smrodem.
1.6BFQ, 184kkm - oryginalne sprzęgło. pomimo tego, że łapie strasznie wysoko i mimo jeżdżenia tym autkiem 5 lat czasami mi gaśnie albo niechcący robię żabę, to nic mu nie dolega. jedyne, czego moje sprzęgło nie doświadcza, to jazda na półsprzęgle, poza tym nie oszczędzam, na trasie na okrągło wachluję biegami
o2 bse to niby to samo, ale sprzęgło chodzi idealnie, nie łapie za wysoko itp.
1.6BFQ, 184kkm - oryginalne sprzęgło. pomimo tego, że łapie strasznie wysoko i mimo jeżdżenia tym autkiem 5 lat czasami mi gaśnie albo niechcący robię żabę, to nic mu nie dolega. jedyne, czego moje sprzęgło nie doświadcza, to jazda na półsprzęgle, poza tym nie oszczędzam, na trasie na okrągło wachluję biegami
o2 bse to niby to samo, ale sprzęgło chodzi idealnie, nie łapie za wysoko itp.
Moje rozważanie o sprzęgle wzięły się tak na prawdę z tego, że żeby płynnie ruszyć muszę dodać trochę więcej gazu niż w innym aucie, bo jak nie to tez robię żabę :lol: ale doszedłem do wniosku, że wynika to z faktu, że Octavia jest dosyć cieżka a silnik 1,6 momentem obrotowym nie poraża :lol: A czy w 1,6 reguluje się sprzęgło :?:
Nie reguluje się, ale możesz spróbować odpowietrzyć - robi się to odpowietrzając hamulce, bo sprzęgło korzysta z tego samego płynu.
U mnie sprzęgło ma prawie 160 tys, łapie już trochę wysoko i na zimnym czuć delikatnie, że sprężynki już słabo tłumią. W golfie 4 też z silnikiem 1.6 wymieniałem przy ok. 170 tys. Po wyciągnięciu tarcza była jeszcze gruba, ale sprężynka pękła.
Panowie przy jakim przebiegu spodziewać się końca sprzęgła w 1.6 MPI? Bo u mnie jest 140.000 i sprzęgło jeszcze daje radę, ale zastanawiam się ile jeszcze pociągnie. Wiadomo, że to sprawa indywidualna zależna od stylu jazdy i gdzie się jeździ, ale może można jakąś zgubną średnią wyciągnąć :idea:
U mnie 142.000 nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów
Nie reguluje się, ale możesz spróbować odpowietrzyć - robi się to odpowietrzając hamulce, bo sprzęgło korzysta z tego samego płynu.
U mnie sprzęgło ma prawie 160 tys, łapie już trochę wysoko i na zimnym czuć delikatnie, że sprężynki już słabo tłumią. W golfie 4 też z silnikiem 1.6 wymieniałem przy ok. 170 tys. Po wyciągnięciu tarcza była jeszcze gruba, ale sprężynka pękła.
Płyn hamulcowy wymieniłem, przy okazji okazało sie, że faktycznie w przednich hamulcach były bąbelki powietrza. Po wymianie plynu, a przez to odpowietrzeniu praca sprzęgła poprawiła się
Uświadomcie mnie. To w naszych OII sprzęgło korzysta z tego samego płynu hamulcowego co hamulce? Eeee.... coś chyba nie tak? No chyba że po prostu nie słyszałem o tym.
To rozwiązanie "stare" jak świat.
Już w O1 jest stosowane.
Każdemu życzę tyle samo powrotów do domu co i wyjazdów.
Na pokładzie: Johny II ASC + Sirio ml-145
Pozdrawiam i Szerokości!
Octavia I, 1.6 (102PS) 2010r → Mazda 6, 2.0 (143PS) 2004r→Audi A4 B6, 1.8T (2xxPS) 2004r→ ... ? http://www.mazdaspeed.pl/modele/wspo...002-2007-gggy/
Na żywotność wpływa także to czy jeździsz więcej w mieście czy poza nim. Szacuję, że w mieście nie dojedzie 200 000 a poza miastem bez najmniejszego problemu.
Jest jeszcze taka kwestia czy autem jeździ kobieta czy facet
Witam,
Wczoraj odebrałem auto z warsztatu, po wymianie sprzęgła.
Orginał wytrzymał 170 tyś, myślę że to niezły wynik.
Przed wymianą strasznie szarpało, i słychać było rzężolenie.
Po demontarzu łożysko w strzepach (kawałki łożyska leżały w odudowie), tarcz wytarta prawie do nitów, docisk nierównomiernie wytarty przez rozwalone łozysko.
Obecnie zamontoway komplet LUK, ciekawe ile wytrzyma.
Komentarz